Ósmy etap Tour de France wygrał Belg Thomas De Gendt. O wielkim pechu może mówić Michał Kwiatkowski, który brał udział w kraksie.
Tak jak na poprzednich etapach tak i tym razem ucieczki próbował jeden z kolarzy CCC Team. Tym razem swoich sił wraz z Thomasem De Gendtem, Benem Kingiem i Nikim Terpstrem próbował Włoch Alessandro De Marchi reprezentujący polski zespół. Niestety Włoch nie wytrzymałe tempa narzuconego przez De Gendta i na jednym z ostatnich podjazdów opadł z sił i dał się wciągnąć przez peleton pozostawiając Belga samego. Niezbyt dobrze ósmy etap wspominać będzie Michał Kwiatkowski, który 15 kilometrów przed metą brał udział w kraksie i do mety dojechał ze stratą 4 minut i 25 sekund. Drugi z naszych reprezentantów Łukasz Wiśniowski stracił do lidera 26 minut i 32 sekundy.
Najwyżej sklasyfikowanym kolarzem grupy CCC Team był Belg Greg Van Avermaet, który linie mety przekroczył na ósmym miejscu ze stratą 26 sekund.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Francuz Julian Alapihilippe przed Włochem Giulio Ciccone i Francuzem Thibautem Pinto. Najwyżej sklasyfikowanym kolarzem CCC jest Greg Van Avermaet (33). Michał Kwiatkowski jest 45, a Łukasz Wiśniowski 131.