Niccolo Bonifazio (Trek – Segafredo ) po sprincie z peletony wygrał trzeci etap wyścigu Tour de Pologne z metą w Nowym Sączu. Tym razem żaden z Polaków nie zajął miejsca w czołowej dziesiątce.
Trzeciego dnia naszego narodowego wyścigu kolarze rywalizowali na etapie z Zawiercia do Nowego Sącza o długości 240 km. Pod względem ukształtowania terenu był on zdecydowanie trudniejszy od dwóch pierwszych etapów tegorocznego Tour de Pologne.
W ucieczce dnia znaleźli się Matej Mohorić (Lampre-Merida), Kamil Gradek (VERVA Activejet), Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice), Przemysław Kasperkiewicz (Polska) i Sergey Nikolaev (Gazprom-Rusvelo), a ich przewaga w najkorzystniejszym momencie wynosiła ponad 5 minut. Harcownicy zostali jednak doścignięci na przedostatnim podjeździe kończącym się premią górską.
Następnie na atak zdecydowali się Nicholas Roche (Team Sky), Ruben Fernandez (Movistar), Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice), Davide Formolo (Cannondale) i Tiesj Benoot (Lotto-Soudal) jednak jechali oni przed grupą zasadniczą tylko przez kilka minut. W końcówce swoich sił w samotnych akcjach próbowali Lorenzo Rota (Bardiani-CSF) i Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice), ale ostatecznie o zwycięstwie zdecydował sprint z większej grupy.
Podobnie jak na pierwszym i drugim etapie najwidoczniejsze były pociągi zespołów Etixx – Quick Step i Orici-BikeExchange. Najszybszy był jednak kolarz grupy Trek – Segafredo Niccolo Bonifazio. Drugie miejsce zajął Moreno Hofland (LottoNL – Jumbo), a trzecie Luka Mezgec (Orica-BikeExchange). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Karol Domagalski (One Pro), który zajął 18. miejsce.
