Dziś kolejny dzień z biegami narciarskimi i Tour de Ski. W biegu pościgowym pań nie wystartowały przedstawicielki naszego kraju, za to w zmaganiach panów pojawili się Polacy, którzy z sukcesem przebrnęli przez zmagania noworocznej rywalizacji we włoskim Toblach.
W biegu pościgowym na 15 kilometrów najlepiej poradził sobie Rosjanin – Aleksander Bolszunow. Czas triumfatora wyniósł 38 minut, 14 sekund i 9 dziesiątych sekundy.
Podium uzupełnił jego rodak – Sergey Ustiugov i Fin – Iivo Niskanen.
Z 24. pozycji startował Dominik Bury, który po raz kolejny dobiegł na metę w czołowej trzydziestce awansując na 21. miejsce. Jego strata wyniosła 2 minuty, 20 sekund i 1 dziesiątą sekundy. Można jednak powiedzieć, że tylko w środowym biegu Polak stracił do najlepszego na mecie niecałą minutę, gdyż przystępował do startu z 1 minutą i 26 sekund straty do drugiego Ustiugova.
Na 45. miejscu dobiegł brat Dominika – Kamil. Jego czas wyniósł 42 minuty, 7 sekund i 3 dziesiąte sekundy.
