Weronika Nowakowska-Ziemniak została wicemistrzynią świata w sprincie na 7,5 km! Polka dzięki znakomitemu strzelaniu i znakomitemu biegowi zdobyła srebrny medal Mistrzostw Świata odbywających się w fińskim Kontiolahti.
Polka od początku zasygnalizowała, że będzie bić się o najwyższe pozycje. Po pierwszym strzelaniu, gdzie zaliczyła bezbłędne konto była druga, z małą stratą do prowadzącej zawodniczki. Chwilę później ponownie znakomicie pobiegła kolejną rundę biegową, a po kolejnym strzelaniu, ponownie nie biegała karnych rund i pobiegła prosto na trasę. Tam mimo przewagi nad Francuzką Dorin Habert straciła 20 sekund i finiszowała druga!
Przypomnijmy, że Polka ani razu nie stanęła jeszcze na podium PŚ. Do tej pory jej największym osiągnięciem było 5. miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver w biegu indywidualnym.
Znakomite rezultaty osiągnęły także dwie inne nasze reprezentantki. Krystyna Guzik z jednym błędem na strzelnicy uplasowała się na 5. pozycji, a Magdalena Gwizdoń z dwoma błędami na 7. miejscu.
Jest to wielkie zaskoczenie i przeogromnie miła niespodzianka. Polki, które kompletnie zawodziły w sezonie PŚ, odrodziły się w cuglach na MŚ i są w znakomitej sytuacji przed jutrzejszym biegiem na dochodzenie, do którego wystartują ze znakomitych pozycji.
Mistrzynią świata, która do ostatnich metrów walczyła z Nowakowską o złoto była Francuzka Marie Dorin Habert. Podium uzupełniła Ukrainka Valj Semerenko. Warto dodać, że Polka jest jedyną zawodniczką w stawce, która strzelała bezbłędnie. 6. rezultat biegu uzyskała natomiast Magdalena Gwizdoń.