Włosi wezmą przykład z Wimbledonu. Wykluczą Rosjan i Białorusinów?

25 kwi 2022, 18:58

Dziennik “The Times” informuje, iż Włoski rząd może wykluczyć z turnieju Italia Open tenisistów pochodzących z Rosji i Białorusi. Anglicy twierdzą również, że na podobny krok rozważają organizatorzy Roland Garros.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Włosi nie chcą tenisistów z Rosji i Białorusi

W zeszłym tygodniu organizatorzy Wimbledonu podjęli decyzję o wykluczeniu z turnieju rosyjskich i białoruskich tenisistów. Ma to oczywiście związek z inwazją reżimu Władimira Putina na Ukrainę. Dziennikarze związani z “The Times” informują, że na podobny krok może zdecydować się włoski rząd.

Premier Mario Draghi rozważa podjęcie kroków prawnych, aby uniemożliwić Rosjanom Białorusinom uczestnictwo w Italian Open. Czasu jest jednak niewiele. Impreza rusza już 8 maja, a organizatorzy cały czas nie wiedzą, czy mogą dopuścić do rywalizacji zawodników z wymienionych państw. Aktualnie na liście zgłoszeń są m.in. Aryna Sabalenka, WIktoria Azarenka czy Andrej Rublow. Łącznie na singlowej liście znajduje się 11 zawodników z Rosji i Białorusi.

Doniesienia angielskiego “The Times” są zaskakujące. Decyzja Wimbledonu została bowiem bardzo skrytykowana w środowisku tenisowym. Przeciwne wykluczeniu Rosjan i Białorusinów były władze ATP, które mogą nawet nałożyć na Anglików karę finansową. Negatywnie o decyzji władz Wimbledonu wypowiadali się również niektórzy przedstawiciele tej dyscypliny jak m.in. Novak Djoković, Martina Navratilova czy Billie Jean King.

Na koniec warto dodać, że Rosjanie i Białorusini mogą nie zagrać również na turnieju Roland Garros. The Times sugeruje, że na organizatorów imprezy może pojawić się duża presja polityczna związana z zakończonymi właśnie wyborami prezydenckimi we Francji. Przypomnijmy, że wydarzenie turniej Roland Gaross rusza już 22 maja w Paryżu.

Odważna decyzja władz Wimbledonu. Wykluczyli Rosję i Białoruś

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA