Agnieszka Radwańska rozpoczęła spotkanie z Amerykanką Coco Vandeweghe w 1. rundzie turnieju WTA Premier w Birminhgam i dokończy je w środę. Plany organizatorów kolejny raz pokrzyżował deszcz, który zmusił zawodniczki do opuszczenia kortu przy remisowym wyniku 4:4 w premierowym secie.
Obie tenisistki zgodnie wygrywały gemy przy swoich podaniach, nie doprowadzając do ani jednego przełamania. Pierwszą okazję na odebranie serwisu przeciwniczce miała jednak Polka, która w 4. gemie i prowadzeniu 2:1 miała jedną przewagę na odskoczenie wynikiem przy serwisie Amerykanki.
Chwilę później dwie szanse na przełamanie miała tenisistka z Nowego Jorku, jednak wskutek prostych błędów i dobrej serii pierwszych serwisów krakowianki, polska zawodniczka wyszła z opresji, obejmując prowadzenie 3:2.
W międzyczasie nad kortem centralnym ponownie zbierały się deszczowe chmury, z których zaczęła padać drobna mżawka. Zawodniczki po krótkiej przerwie wróciły jednak na kort i kontynuowały rywalizację. Zdążyły ugrać tylko 3 gemy, po których musiały udać się do szatni.
Po kilkunastu minutach oczekiwania organizatorzy zdecydowali o zakończeniu rywalizacji w dniu dzisiejszym i przeniesieniu wszystkich niedokończonych spotkań na środę.
Przypomnijmy, że pojedynek 1. rundy singla ma za sobą już Magda Linette. Poznanianka, która w głównej drabince znalazła się jako „szczęśliwa przegrana” poległa w starciu z Niemką Andreą Petković 4:6, 2:6 i odpadła z turnieju.
AEGON Classic Birmingham, Wielka Brytania, WTA Premier (pula nagród: 846 tys. $), mecz 1. rundy gry pojedynczej kobiet:
Agnieszka Radwańska, Polska [1, WC] – Coco Vandeweghe 4:4 – wznowienie w środę