Agnieszka Radwańska bez żadnych kłopotów zwyciężyła Kanadyjkę Eugenie Bouchard w trzeciej rundzie turnieju WTA Premier w angielskim Eastbourne i jest już w ćwierćfinale tych rozgrywek. Polka uporała się z przeciwniczką w godzinę i 12 minut, zwyciężając 6:3, 6:3.
Było to trzecie bezpośrednie spotkanie pomiędzy obiema zawodniczkami i trzecia wygrana Polki. Wcześniej panie miały okazję mierzyć się ze sobą przed dwoma laty w Madrycie oraz podczas tegorocznego Australian Open, w których to krakowianaka wygrywała bez straty seta. Zawodniczki miały okazję spotkać się także podczas jednego z meczów o Puchar Hopmana w 2014 r. (nieoficjalnych MŚ par mieszanych w Perth), gdzie biało-czerwona zwyciężyła po trzech setach rywalizacji.
W środowym spotkaniu już w gemie inauguracyjnym Radwańska miała dwie szanse na przełamanie 48. w rankingu WTA tenisistki. Bouchard popisała się jednak serią znakomitych serwisów i zapisała na swoim koncie pierwszego gema. Dalej to jednak Polka prowadziła grę na korcie centralnym w Eastbourne, a zgarniając trzy gemy z rzędu, wyszła na prowadzenie 3:1. Finalistka Wimbledonu z 2014 r. wygrała co prawda dwa kolejne gemy przy swoim podaniu, ale przy serwisie krakowianki dalej była bezradna. Dając się przełamać po raz drugi w inauguracyjnym secie, przegrała go 3:6 po ponad półgodzinnej rywalizacji.
Rywalizację w drugiej partii przynajmniej z początku panie prowadziły bardzo podobnie jak w secie pierwszym. Bouchard wygrała pierwszego gema, tym razem przy podaniu krakowianki. Radwańska nie była rywalce dłużna i szybko doprowadziła do 1:1, wygrywając także dwa kolejne gemy. Odpowiedź podrażnionej Kanadyjki była wyraźna, gdyż ta zaczęła częściej punktować wygrywającymi uderzeniami, doprowadzając tym samym do wyrównania 3:3. Trzecia rakieta świata nie pozwoliła rywalce jednak na więcej i szybko „wrzuciła” wyższy bieg. Prędko zgarnęła trzy gemy z rzędu z przełamaniem i mogła cieszyć się z piątego w karierze do ćwierćfinału w Eastbourne.
W nim rywalką Radwańskiej będzie Słowaczka Dominika Cibulkova, z którą krakowianka ostatni raz mierzyła się podczas turnieju Indian Wells w USA. Zakończyło się ono zwycięstwem polskiej zawodniczki w trzech setach, mimo że w finałowej partii Polka musiała już bronić piłki meczowej.
Turniej w Eastbourne jest ostatnim przystankiem dla zawodniczek przed wielkoszlemowym Wimbledonem. Radwańska broni w nim 305 punktów za ubiegłoroczny finał, przegrany z Szwajcarką Belindą Bencić. Krakowianka imprezę w Eastbourne już raz jednak wygrała. W 2008 roku okazała się najlepsza po finale z Nadieżdżą Pietrową.
AEGON International Eastbourne, Wielka Brytania, WTA Premier (pula nagród: 776,8 tys. $), mecz 3. rundy gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska, Polska [1] – Eugenie Bouchard, Kanada 6:3, 6:3