Już jutro wczesnym rankiem polskiego czasu Agnieszka Radwańska powalczy o pierwszy finał w karierze, kończącego sezon turnieju Masters! Polkę czeka arcytrudne zadanie, gdyż po drugiej stronie siatki stanie wschodząca gwiazda tenisa – Garbine Muguruza, która uznawana jest za jedno z objawień obecnego sezonu. Start spotkania zaplanowano na 8:00.
Jutrzejsza konfrontacja będzie siódmą pomiędzy obiema paniami oraz piątą w tym roku. Wszystkie cztery w obecnym sezonie zwyciężała urodzona w Wenezueli Muguruza, która triumfowała kolejno w Sydney, Dubaju, Wimbledonie i Wuhanie. Radwańska spośród dotychczasowych sześciu spotkań wygrywała dwukrotnie – w Australian Open (2014) i Miami (2012).
Sezon 2015 jest dla Muguruzy zdecydowanie najlepszym w karierze. Hiszpanka dotarła do finału Wimbledonu oraz tytułu w Wuhanie, a dzięki wielu innym sporym sukcesom, w przeciągu kilku miesięcy awansowała na 3. miejsce w rankingu WTA! Tenisistka z Półwyspu Iberyjskiego prezentuje zupełnie odmienny tenis niż hiszpańska szkoła tenisa, która uczy fantastycznej techniki i defensywy, którą zawodnicy wykorzystują głównie na ziemi. Obdarzona świetnymi warunkami fizycznymi Garbine potrafi znakomicie rozprowadzić rywalkę po korcie i skutecznie zakończyć akcję, ale w jej grze nie brakuje też świetnego czucia i pewnej magii, z czego znana jest przede wszystkim… Agnieszka Radwańska.
Krakowianka, aby nawiązać skuteczną walkę z Muguruzą, powinna powtórzyć fantastyczne spotkanie z Simoną Halep, które w czwartkowy poranek podsumowało rywalizację zawodniczek w Grupie Czerwonej. Polka potwierdziła tym samym, że mimo nie najlepszego początku Mastersa, nie należy jej lekceważyć, a nadarzającą się szansę na awans wykorzystała perfekcyjnie. W jutrzejszym meczu szczególnie ważny powinien być serwis Polki, którego dobra skuteczność powinna otwierać drogę do sporej ilości punktów.
W spotkaniu, którego stawką będzie finał Finałów WTA większej roli nie powinno odegrać doświadczenie, bo mimo że Radwańska w Mastersie gra po raz siódmy i trzeci w półfinale, to debiut Hiszpanki był wręcz piorunujący. Trzy wygrane spotkania w grupie i tylko jeden stracony set stawiają ją obok Marii Szarapowej w roli najpoważniejszej kandydatki do końcowego triumfu w Singapurze. Jutrzejsza walka powinna być jednak bardzo zacięta i godna stawki o którą się toczy, gdyż zerkając w historię aż 3 z 4 tegorocznych ich spotkań kończyło się po dramatycznych trzysetowych bataliach.
Warto również przypomnieć, że zwycięstwem nad najwyżej rozstawioną w imprezie Simoną Halep, Polka zaliczyła 500. zwycięstwo w swej zawodowej karierze! Zapewne nikt nie miałby nic przeciwko temu, by w niedzielne popołudnie miała ich już o dwa więcej…
WTA Finals, Singapur (pula nagród: 7 mln $), mecz 1/2 finału gry pojedynczej kobiet, sobota 31 października, 8:00
Garbine Muguruza, Hiszpania [2] – Agnieszka Radwańska, Polska [5]