Agnieszka Radwańska bezproblemowo wygrała swoje spotkanie drugiej rundy turnieju WTA Mandatory w Indian Wells (pula nagród 6,157,160 $) z Amerykanką Alison Riske 6:3, 6:1.
Całe spotkanie trwało trwało nieco ponad godzinę, a jedyne problemy Radwańskiej odnotowano w pierwszym secie, kiedy po prowadzeniu 5:0, straciła trzy gemy z rzędu. Po chwili, Polka zabrała się jednak do pracy i przy swoim serwisie odnotowała na swoim koncie pierwszego seta po 37 minutach rywalizacji.
Drugi set trwał jeszcze krócej. Polka również objęła szybkie prowadzenie 4:0, po czym przegrała jednego gema. Do końca nie oddała jednak inicjatywy rywalce, wygrywając spotkanie po dwóch gemach wygranych z rzędu i przy trzeciej piłce meczowej.
Radwańska w swym inaugurującym spotkaniu w Kalifornii zaprezentowała się dobrze. Do perfekcji jeszcze troszkę brakuje, ale fakt, że był to pierwszy mecz po długiej przerwie i zmianie kontynentów, można go uznać za udany. Nie brakowało akcji, z których Polka czerpała korzyści z błędów rywalek, ale coraz częściej przejmowana inicjatywa może dawań nadzieję, że treningi z Martiną Navratilovą przyniosą wkrótce oczekiwany skutek.
W kolejnej rundzie, Krakowianka zmierzy się z Brytyjką Heather Watson.