Maja Chwalińska pokazuje się z najlepszej strony podczas turnieju WTA 125 w Kozerkach. Utalentowana polska tenisistka w ćwierćfinale pokonała swoją rodaczkę Martynę Kubkę 7:6(9), 6:4. Teraz naszej zawodnicze przyjdzie się zmierzyć z Belgijką Greetą Minnen.
Niezwykle zacięty mecz. Pierwszy set potrwał aż 83 minuty
Maja Chwalińska jest już tylko o krok od finału Polish Open. Nasza tenisistka zawody rozpoczęła od ogrania w trzech setach Niemki Jule Niemeier, która przed turniejem rozstawiona była z “jedynką.” Następnie biało-czerwona zawodniczka pokonała Czeszkę Anne Siskovą. Tym samym awansowała do ćwierćfinału WTA 125 w Kozerkach.
Tam reprezentantka miejscowego klubu CKT Grodzisk Mazowiecki pokonała Martynę Kubkę 7:6 (9), 6:4. Mecz pomiędzy dwiema Polkami był niezwykle zacięty. Dość napisać, że pierwszy set trwał aż godzinę i 23 minuty, a w tie-breaku obie zawodniczki nie wykorzystały łącznie aż siedmiu setboli.
W drugim secie Chwalińska miała już znacznie więcej komfortu. W pewnym momencie prowadziło już 4:1, ale potem przegrała serwis przy swojej wymianie. Ostatecznie nie przeszkodziło jej to w awansie do półfinału, gdzie czeka już na nią Greetą Minnen.
Polka i Belgijka pojedynek stoczą w piątek wczesnym popołudniem. Chwalińska ma szansę na przebicie wyniku, który osiągnęła przed rokiem. Wówczas również doszła do półfinału, ale tam przegrała z Węgierką Panną Udvardy 3:6, 6:7 (2).
Maja Chwalińska awansowała do półfinału turnieju @WTA 125 #PolishOpen w Kozerkach, pokonując 7:6 (11-9), 6:4 Martynę Kubkę w pojedynku dwóch zawodniczek PZT Team startujących z „dzikimi kartami”. Jutro Polka spotka się z Belgijką Greet Minnen (nr 4.). pic.twitter.com/yKEIyv8RoS
— Polski Związek Tenisowy (@pzt_tenis) August 10, 2023
WTA Montreal. Trudny start Igi Świątek, ale jest awans do trzeciej rundy