Paula Kania i jej argentyńska partnerka Maria Irigoyen awansowały do ćwierćfinału tenisowego turnieju WTA rangi International na ziemnych kortach w Pradze. Polka i Argentynka pokonały reprezentantki Czech Renatę Voracovą i Barborę Strycovą w dwóch setach i po ponad 90 minutach spędzonych na korcie.
O zwycięstwie w pierwszej partii zdecydowały dwa przełamania Polki i Argentynki, których dorobiły się one odpowiednio w trzecim i siódmym gemie. Mimo, że Czeszki skutecznie odpowiedziały pierwszym re-breakiem na 2:2, a po chwili prowadziły nawet 3:2, nie miały do powiedzenia zbyt wiele w dalszej części seta. Kania i Irigoyen skutecznie rozpracowały czeski plan w siódmym gemie i przy decydującym punkcie przy 40-40 z powodzeniem odebrały serwis Strycovej i Voracovej, prowadząc już 4:3.
Po chwili “polska” para bezproblemowo utrzymała podanie, a przy stanie 5:3 i serwisie reprezentantek naszych południowych sąsiadów miały już trzy piłki na skończenie seta. Powtórzyła się jednak sytuacja z premierowego gema dzisiejszego spotkania, gdzie Kania i Irigoyen mimo prowadzenia 40:15 nie potrafiły skutecznie zamknąć wymiany i objąć prowadzenia w meczu. Na ten moment musiały poczekać do kolejnego gema po zmianie stron, gdzie mając do dyspozycji własny serwis, nie miały już problemu z uporaniem się z czeską defensywą.
Druga odsłona dzisiejszej konfrontacji aż nadto obfita była w przełamania. Tylko do 12. gema, panie aż połowę swoich dorobków zbudowały przy podaniu przeciwniczek, jednak w zdecydowanie lepszej sytuacji była para polsko-argentyńska, która po trzykrotnym odebraniu serwisów prowadziła już 5:2, gubiąc po drodze tylko jedno podanie.
Chwila dekoncentracji spowodowała jednak, że dość bezpieczna przewaga szybko poszła w niepamięć. Reprezentantki gospodarzy z impetem ruszyły do odrabiania strat, oddając po drodze tylko 5 punktów Polce i Argentynce. Niesione dopingiem kibiców zdołały nawet doprowadzić do drugiego w meczu prowadzenia 6:5, jednak w kolejnym gemie zabrakło im dwóch punktów do zakończenia odsłony na swoją korzyść.
O zwycięstwie musiał zadecydować tie-break, który znacznie lepiej rozpoczęły gospodynie, prowadząc w pewnym momencie już 3-1 i 4-2. Kania i Irigoyen, które ze sobą grają już od pewnego czasu prędko doprowadziły do wyrównania 4-4 i ruszyły po awans do drugiej rundy. Czeszki swój ostatni zryw poświęciły na jednopunktowe prowadzenie 5-4, jednak nie wystarczyło to by w finalnym rozrachunku pokonać 23-letnią sosnowiczankę i jej partnerkę. Finalistki ubiegłorocznych zawodów we Florianopolis i Quebecu zdobyły trzy punkty z rzędu i w walce o półfinał imprezy w Pradze powalczą z turniejowymi “3” Chia-Jung Chuan/Darija Jurak.
J&T Banka Praga Open, Czechy, WTA International (pula nagród: 500 tys. $), mecz 1. rundy gry podwójnej kobiet:
Paula Kania, Polska/Maria Irigoyen, Argentyna – Barbora Strycova, Czechy/Renata Voracova, Czechy 6:4, 7:6 (7-5)