WTA Stuttgart: Czeszka ćwierćfinałową rywalką Radwańskiej!

21 kwi 2016, 22:01

Agnieszka Radwańska po emocjonującym meczu z Andreą Petkovic, awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA rangi Premier w Stuttgarcie, gdzie zmierzy się z Czeszką Karoliną Pliskovą, która wyeliminowała Serbkę Anę Ivanovic.

Polka dobrze zaczęła sezon na kortach ziemnych po nieco dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. Andrea Petkovic jest wymagająca rywalką i biało-czerwona była w stanie odeprzeć atak Niemki z pierwszego seta, która była niesiona dopingiem kibiców.

Tym razem po drugiej stronie siatki stanie Karolina Pliskova, również trudna przeciwniczka, która gra mocno z głębi kortu. Czeszka w pierwszej rundzie po bardzo zaciętym boju ograła swoją rodaczkę Lucie Safarovą. Teraz nie dała szans Serbce i, miejmy nadzieję, to Polka nie da jej żadnych szans w jutrzejszym starciu.

Obie panie mierzyły się już pięciokrotnie, i podobnie jak z Petkovic, Polka ma świetny bilans – nie przegrała ani jednego meczu. Co więcej, nie straciła ani jednego seta. Aż trzy razy stawały naprzeciw siebie w ubiegłym roku – w Eastbourne (6:2 6:1), Tokio (7:5 6:2) i Tianjin (6:3 6:1). Co ciekawe, Radwańska w dwa turnieje później wygrała, a w jednym była w finale (Eastbourne). Tenisistki mierzyły się także raz na kortach ziemnych, dwa lata temu na Roland Garros, w drugiej rundzie Agnieszka straciła siedem gemów.

Pliskova to na pewno bardzo solidna zawodniczka, jej najlepszym tegorocznym osiągnięciem był półfinał w Indian Wells, gdzie lepsza od niej okazała się Victoria Azarenka. Czeszka ma jednak też częste dołki i wahania formy. Wystarczy spojrzeć na następny turniej – Miami, gdzie nie wygrała ani jednego meczu, a jej pogromczynią okazała się Timea Babos. Karolina, obecnie sklasyfikowana na 18. miejscu, była już w czołowej dziesiątce – na 7. miejscu w sierpniu ub. roku. Zawodniczka ta ma już na koncie cztery wygrane turnieje, ale przy 18 Radwańskiej nie robi to dużego wrażenia.

Miejmy nadzieję, że Agnieszka wyniesie dużo z jej dzisiejszego meczu z Petkovic i do pojedynku z Pliskovą wyjdzie zmotywowana od samego początku i pokaże swoją formę z początku sezonu. Oczywiście stawką jest awans do półfinału, w którym zwyciężczyni zmierzy się z Robertą Vinci lub Laurą Siegemund, która nie dała żadnych szans Simonie Halep. Mecz Polki i Czeszki jest zaplanowany na sesję wieczorną, właśnie po zakończeniu spotkania Włoszki i Niemki. Rozpocznie się on około godziny 20:00.

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart, WTA Premier (pula nagród: 759 tys. $), mecz 1/ finału gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska, Polska [1] – Karolina Pliskova, Czechy

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA