Trzeci biathlonowy start i trzecie złoto dla reprezentacji Niemiec, a drugie dla Laury Dahlmeier! Po fenomenalnym sprincie w sobotę, biathlonistka z Ga-Pa dołożyła drugie złoto w poniedziałek, z ogromną przewagą wyprzedzając na mecie Słowaczkę Anastazję Kuzminę i Francuzkę Anais Bescond. Najlepsza z Polek, Weronika Nowakowska, była 30.
Kluczem do osiągnięcia dobrego wyniku w poniedziałek z pewnością było dobre strzelanie. Dość powiedzieć, że w stawce 60 startujących zawodniczek nie było ani jednej, która zachowałaby czyste konto! Te, które z 20 tarcz, nie strąciły zaledwie jednej, w zdecydowanej większości zajęły miejsca w ścisłej czołówce. W gronie tym znalazły się m.in. nowa mistrzyni olimpijska Laura Dahlmeier, brązowa medalistka Anais Bescond, czy 10. w stawce Szwedka Mona Brorsson.
Całkiem nieźle w stosunku do reszty stawki strzelała Weronika Nowakowska. Zawodniczka z Dusznik Zdroju zaliczyła tylko dwie karne rundy, ale w skutek bardzo średniego biegu, nie była w stanie znacząco poprawić swojej pozycji. Do zwyciężczyni straciła ponad 3 minuty i 10 sekund i zajęła finalnie 30. miejsce.
Pozostałe Polki spisały się jeszcze gorzej. 36. była Krystyna Guzik (4 pudła), 43. Monika Hojnisz (4 pudła), a 49. Magdalena Gwizdoń (5 pudeł).
Przed zawodniczkami teraz dwa dni przerwy, zanim pojawią się na starcie biegu indywidualnego na 15 kilometrów. Bieg ten oprócz walki o dobre miejsce, dla polskich zawodniczek będzie miał podwójne znaczenie. Tylko bardzo dobry wynik, pozwoli zachować szansę na start w kończącym igrzyska biegu ze startu wspólnego, w którym wystąpi 30 najlepszych zawodniczek Igrzysk Olimpijskich.
Jeszcze dziś na starcie biegu pościgowego mężczyzn stanie jedyny polski biathlonista w stawce – Grzegorz Guzik. Polak będzie walczył o poprawę swojej lokaty ze sprintu, w którym uzyskał 59. czas. Start rywalizacji biathlonistów o 13:00 polskiego czasu.