Iga Świątek zagra w IV rundzie Indian Wells. Polka w nocy z poniedziałku na wtorek poradziła sobie z Biancą Andreescu 6:3, 7:6. Teraz najlepsza tenisistka świata zmierzy się z Emmą Raducanu. To właśnie ta zawodniczka wyrzuciła z turnieju Magdę Linette.
Iga Świątek nie miała łatwej przeprawy z Biancą Andreescu
Różnica w rankingu WTA pomiędzy Igą Swiątek a Biancą Andreescu jest naprawdę spora. Na amerykańskim korcie na początku nie było to jednak widoczne, a Kanadyjka przełamał Polkę już w pierwszym gemie. Na szczęście nasza tenisistka szybko zredukowała stratę. Punktem zwrotnym okazał się szósty gem. W nim raszynianka po raz drugi przełamała rywalkę i odskoczyła jej na dwa gemy przewagi.<.p>
Pierwszy set padł więc łupem Polki. Na jego wygranie Iga Świątek potrzebowała 53 minut. W drugiej części gry rywalizacja między zawodniczkami była jeszcze bardziej zacięta. W pewnym momencie wydawało się nawet, że nieustępliwa Andreescu wygra seta i potrzeba będzie kolejnego, aby rozwiązać sprawę awansu do IV rundy turnieju WTA 1000 w Indian Wells.
W drugiej części gry do rozstrzygnięcia potrzebny gry był tie-brek. W nim lepsza okazała się Polka, która błyskawicznie objęła prowadzenie 4:0. Ostatecznie Świątek pozwoliła rywalce na zdobycie tylko jeden punktu. Trzeba jednak docenić postawę Kanadyjki, która postawiła Polce naprawdę trudne warunki.
Driving it home 👊
No.1 seed @iga_swiatek moves past Andreescu in a tight 6-3, 7-6(1) win!#TennisParadise pic.twitter.com/s9SfGzupLg
— wta (@WTA) March 14, 2023
Teraz raszynianka spróbuje zrewanżować się za Magdę Linette. Kolejną rywalką Świątek będzie bowiem Emma Raducanu. To starcie zostanie rozegrane w nocy z wtorku na środę. Spotkanie z udziałem Polki ponownie zostało zaplanowane w sesji wieczornej na korcie centralnym. Rozpocznie się więc nie wcześniej niż przed godz. 4:00 naszego czasu.
Hurkacz odpada z Indian Wells. Przegrał w trzech setach z Paulem

