Martyna Kubka oraz Weronika Falkowska odpadły z turnieju Poland Open. Zawodniczki z naszego kraju nie dały rady pokonać swoich rywalek. Oznacza to, że w rywalizacji na warszawskich kortach pozostały już tylko dwie biało-czerwone tenisistki.
Kubka przegrała w debiucie z Elisabettą Cocciaretto
Jako pierwsza na warszawskich kortach pojawiła się w środę Martyna Kubka. Dla Polki był to debiut w grze pojedynczej na turnieju z serii WTA Tour. Tenisistka nie dała jednak rady i przegrała mecz z Włoszką Elisabettą Cocciaretto 6:2, 6:3.
Kubka miała w meczu dobre momenty, ale to wystarczyło tylko na zdobycie pięciu gemów w całym pojedynku. Włoszka grała od Polki ze znacznie większą i w trwającym 83 minuty meczu zdobyła 31 z 41 punktów przy swoim podaniu. Cocciaretto, która przed turniejem plasowała się na 109. miejscu w rankingu WTA, wykorzystała również cztery z dziesięciu break pointów.
Falkowska również odpada z turnieju WTA w Warszawie
Z turnieju BNP Paribas Poland Open 2022 odpadła również Weronika Falkowska. Jej przeciwniczką w Warszawie była Chorwatka Petra Martić. Polka postawiła trudne warunki faworyzowanej rywalce, ale ostatecznie polegał 5:7, 4:6. Mecz z udziałem Polki potrwał 129 minut.
“Kibice”, gdzie Wy jesteście?
Trwa bardzo dobry mecz Weroniki Falkowskiej. Szkoda, że “kibice” po meczu Igi opuścili trybuny. Przydałaby się młodej Polce atmosfera z pełnymi trybunami. Szkoda ☹️
Iga Świątek Weronika Falkowska #tenis #wta #warsaw #warszawa pic.twitter.com/ouTlLNA7x7— WarszawaCodziennie.pl (@WawaCodziennie) July 27, 2022
Falkowska miała duże szanse na zwycięstwo. W pierwszej części gry zmarnowała jednak pięć piłek setowych. Polka zaprzepaściła również prowadzenie, które uzyskała w drugim secie. Falkowska prowadziła już bowiem 2:0, ale ostatecznie to Chorwatka awansowała do dalszej rundy turnieju w Warszawie.
Do turnieju głównego przystąpiło łącznie pięć Polek. Już w poniedziałek do drugiej rundy awansowała Maja Chwalińska, która tam zmierzy się ze wspomnianą Petrą Martić. O końcowe zwycięstwo dalej walczy również Iga Świątek, która poradziła sobie wcześniej z Magdaleną Fręch.
Iga Świątek zaczyna od zwycięstwa. Pokonała w Warszawie Magdalenę Fręch