Maja Chwalińska nie zdołała sięgnąć po pierwszy triumf w turnieju rangi ITF od maja 2022 roku, kiedy to wygrała w Pradze. Polska tenisistka przegrała 6:3, 0:6, 4:6 w decydującym starciu zmagań ITF 75k w Porto z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro.
Chwalińska przegrała finał turnieju ITF w Porto
Zajmująca 352. miejsce w rankingu WTA Maja Chwalińska miała za sobą cztery bardzo dobre spotkania. W każdym ze starć eliminowała bowiem wyżej notowane zawodniczki. Szczególnie świetnie zaprezentowała się w 2. rundzie, wygrywając z Włoszką Lucrezią Stefanini (126. WTA).
W finale Polka również grała z teoretycznie lepszą zawodniczką, a mianowicie Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro (164. WTA). W pierwszym secie Chwalińska miała praktycznie wszystko pod kontrolą – czterokrotnie przełamała przeciwniczkę, dzięki czemu wygrała 6:3.
W drugim secie Polka nie miała jednak zbyt wiele do powiedzenia i gładko przegrała 0:6. W decydującej partii gra była bardziej wyrównana, a decydujący w kontekście losów meczu był siódmy gem, w którym Chwalińska przegrała przy własnym serwisie. Bouzas Maneiro to wykorzystała i triumfowała 6:4.
Jessica Bouzas Maneiro (164. WTA) – Maja Chwalińska (352. WTA) 3:6, 6:0, 6:4
Pomimo porażki w finale turnieju ITF 75k w Porto, Maja Chwalińska zanotuje spory awans w rankingu WTA. W zestawieniu LIVE polska tenisistka przesunęła się na wysokie, 297. miejsce.
Maja Chwalińska do końca walczyła dzielnie o tytuł ITF 75k w Porto, ale ten ostatecznie powędrował do Jessiki Bouzas Maneiro.
Hiszpanka pokonała naszą zawodniczkę 3:6, 6:0, 6:4.
Polka zanotuje jednak spory awans w rankingu i będzie się plasować na granicy TOP 300.#czasnatenis pic.twitter.com/Lk21OKJxoX
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) January 28, 2024
Jannik Sinner mistrzem Australian Open 2024! Imponujący powrót i triumf nad Miedwiediewem