Novak Djoković triumfatorem US Open. Wyrównał rekord wszech czasów

11 wrz 2023, 07:43

Novak Djoković po raz kolejny udowodnił, że aktualnie nie ma sobie równych na tenisowych kortach. Serbski zawodnik w nocy z niedzieli na poniedziałek wywalczył 24. w karierze tytuł wielkoszlemowy. W finale US Open pokonał Rosjanina Daniiła Miedwiediewa 6:3, 7:6 (7-5), 6:3.

Liga Typerów Polski-Sport.pl

Djoković potwierdza, że jest najlepszym tenisistą na świecie

To było już piętnaste spotkanie tych zawodników w historii. Dotychczas lepiej radził sobie Djoković, który przed pojedynkiem miał na koncie dziewięć zwycięstw. Miedwiediew potrafił jednak napsuć Serbowi krwi m.in. w finale US Open 2021. Wówczas Rosjanin pokonał starszego tenisistę, a tym samym uniemożliwił bałkańskiemu mistrzowi wygranie wszystkich czterech Wielkich Szlemów w jednym sezonie.

Tym razem górą na nowojorskim korcie był Djoković, który wygrał 3:0. W serbsko-rosyjskim starciu szczególnie zacięty był set numer dwa. Ten potrwał godzinę i 44 minuty, a ostatecznie zakończył się rezultatem 7:6 (7-5). Dwa pozostałe sety Djoković wygrywał znacznie pewniej (6:3). Ostatecznie całe spotkanie potrwało trzy godziny i 16 minut.

Tym samym Djoković został najstarszym triumfatorem US Open w historii. Ponadto Serb wyrównał osiągnięcie wszech czasów Australijki Margaret Court, która również wygrała 24 turnieje gry pojedynczej Wielkiego Szlema. W tej kwalifikacji wyprzedził natomiast Amerykankę Serenę Williams, która ma na koncie 23 takie triumfy.

Dzięki ostatniemu zwycięstwu Djoković został również pierwszym zawodnikiem w historii tenisistą, który czterokrotnie wygrywał w jednym sezonie przynajmniej trzy wielkoszlemowe turnieje. Jedynej porażki w roku 2023 doznał z Carlosem Alcarazem po pięciosetowym boju na Wimbledonie. Dzięki zwycięstwu w US Open Serb będzie nowym liderem rankingu ATP.

Liga Typerów Polski-Sport.pl

Coco Gauff mistrzynią US Open! Sabalenka dała się ograć

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA