Novak Djoković po raz kolejny udowodnił, że jest bezapelacyjnym królem Australian Open. W wielkim finale tegorocznej edycji Serb pokonał Greka Stefanosa Tsitsipasa 6:3, 7:6(4), 7:6(5). To już jego dziesiąta wygrana w tym turnieju i dwudziesty drugi wielkoszlemowy triumf w karierze.
Novak Djoković niekwestionowanym królem Australian Open
Novak Djoković znakomicie rozpoczął finałowy pojedynek. Już w czwartym gemie pierwszego seta udało mu się przełamać swojego rywala i wyjść na prowadzenie. Serb mocno nacisnął na 24-latka z Aten, a ten popełniał podwójny błąd, stracił punkt przy swoim podaniu. Gema nie udało mu się już odrobić do końca pierwszej części gry, która potrwała zaledwie 36 minut.
W drugim secie było już zdecydowanie ciekawiej. Żaden z tenisistów nie był w stanie wypracować sobie przewagi, a dodatkowo przy stanie 3:3 Djoković niebezpiecznie upadł na kort, co jeszcze bardziej podkręciło Stefanosa Tsitsipasa, który atakował rywala z coraz większą intensywnością. Żaden zawodnik nie potrafił jednak przełamać przeciwnika, więc o tym, kto wygra tego seta, rozstrzygnąć musiał tie-break. W tym lepszy okazał się Djoković.
Trzecia partia wyglądała podobnie. Ponownie zobaczyliśmy w niej tie-break, który również padł łupem Serba. Ostatecznie 35-letni tenisista z Belgradu wygrał na Rod Laver Arena 6:3, 7:6(4), 7:6(5) i po raz dziesiąty został mistrzem australijskiego turnieju. Cały mecz potrwał równe trzy godziny.
These reactions 🥹
Priceless. @DjokerNole • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/GKMVgcMlgf
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 29, 2023
Dla Djokovicia ten triumf to również 22. wielkoszlemowe mistrzostwo w karierze. Dzięki temu 35-latek zrównał się ze swoim wielkim rywalem Hiszpanem Rafaelem Nadalem. W historii tenisa więcej singlowych tytułów mają tylko dwie tenisistki. Są to Margaret Court (24) i Serena Williams (23).
Jan Zieliński walczył do końca. Polak przegrał finał Australian Open