Wimbledon: Radwańska rozpoczyna kolejną drogę po marzenia

28 cze 2016, 08:52

We wtorek spotkaniem z Kateryną Kozłową z Ukrainy, Agnieszka Radwańska zainauguruje tegoroczne zmagania w wielkoszlemowym Wimbledonie. Spotkanie Polki i Ukrainki zaplanowano jako trzecie w kolejności na korcie numer 2.

Konfrontacja trzeciej w rankingu WTA krakowianki i sklasyfikowanej na 97. miejscu rywalki będzie ich pierwszą w historii. Występ w głównej drabince londyńskiego szlema także będzie inauguracyjnym w karierze dla urodzonej w Mikołajowie tenisistki. Dotychczas najdalej doszła do trzeciej rundy eliminacji w 2014 r. Rok później nie startowała, gdyż odbywała półroczną karę za stosowanie niedozwolonych środków – dimetylobutyloaminy.

Podczas tegorocznych występów na trawie Kozłowa brała udział w dwóch turniejach: Den Bosch i na Majorce. Zdecydowanie lepiej spisała się w Holandii, gdzie po pokonaniu Johanny Larsson z Szwecji i Łotyszki Jeleny Ostapenko, zatrzymała się się dopiero na ćwierćfinale z Amerykanką Madison Brengle.

W dotychczasowej niezbyt bogatej karierze, Ukrainka nie wygrała żadnego turnieju zrzeszonego pod egidą WTA. Na swoim koncie ma tylko cztery turniejowe zwycięstwa gry pojedynczej i 13 deblowych rangi ITF.

Dla Radwańskiej tegoroczny start w Wimbledonie będzie 11. w karierze. Jeszcze nigdy nie odpadła w nim w pierwszej rundzie, a podczas swojego debiutu w 2006 r., kiedy otrzymała od organizatorów dziką kartę, doszła aż do 1/8 finału. Zdecydowanie największym sukcesem krakowianki na kortach All England Clubu jest finał z 2012 r., w którym po trzysetowej walce poległa w starciu z Amerykanką Sereną Williams. Rok później zabrakło jej zaledwie dwóch wygranych piłek, by znaleźć się w finale po raz drugi z rzędu i mierzyć się w walce o triumf z Francuzką Marion Bartoli, z którą nigdy nie przegrała!

Radwańska tegoroczne starty na trawie rozpoczęła kiepsko. Nie obroniła ubiegłorocznych punktów za finały w Nottingham i Eastbourne. Zamiast w Notthingham zagrała w Birmingham i odpadła już w pierwszej rundzie po starciu z Amerykanką CoCo Vandeweghe. W Eastbourne po raz kolejny przeszkodził jej deszcz i mimo korzystnego wyniku w pierwszym dniu rywalizacji, poległa po wznowieniu w drugim w ćwierćfinale ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą.

W Wimbledonie zawsze radzi sobie zdecydowanie lepiej. Tylko w czterech poprzednich latach aż trzykrotnie dochodziła przynajmniej do półfinału, podobnie jak w roku ubiegłym. W emocjonującej i trzymającej w napięciu walce o finał nie sprostała Hiszpance Garbinie Muguruzie. Kolejną przygodę z najstarszym tenisowym turniejem rozpocznie już we wtorek po południu. Jeżeli w Londynie nie przeszkodzą opady deszczu, Radwańska pojawi się na korcie ok. 16:30.

Wimbledon, Londyn, Wielki Szlem (pula nagród: 28,1 mln £), mecz 1. rundy gry pojedynczej kobiet, wtorek (28 czerwca), ok. 16:30:

Agnieszka Radwańska, Polska [3] – Kateryna Kozłowa, Ukraina

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA