WTA Montreal: Rosolska nie sprostała Rosjankom, turniej już bez Polek!

28 lip 2016, 23:53

Po wygranej w pierwszej rundzie nad parą Ostapenko/Svitolina Alicję Rosolską wraz z jej japońską partnerką Nao Hibino czekało o wiele cięższe zadanie. Na drodze Polki miał stanąć rosyjski debel rozstawiony z numerem czwartym, czyli Ekaterina Makarova wraz z Eleną Vesniną.

Mimo że japońsko-polska para rozpoczęła mecz od dośc pewnie wygranego swojego gema serwisowego, to już w kolejnej rozgrywce przy swoim serwisie straciła go i to Rosjanki objęły prowadzenie 2:1.

Kolejne pięć gemów to utrzymywanie serwisu przez każdą parę. W tym czasie Rosolska z Hibino miały aż pięć okazji na przełamanie, jednak żadnej nie udało się wykorzystać. Bliższy naszemu sercu debel serwował na pozostanie w pierwszej partii przy stanie 3:5, jednak ponownie stracił serwis i to Rosjanki triumfowały pewnie 6:3.

Przebieg drugiej partii wyglądał już inaczej. Pierwsze osiem rozgrywek padło łupem serwujących, mimo iż w tym czasie returnujące pary miały aż osiem okazji do przełamania rywalek. Odmienny był dopiero dziewiąty gem, w którym to Alicja wraz z Nao szybko uzyskały wynik 40-0 przy serwisie Rosjanek.

Dopiero trzeci break point przyniósł upragnione przełamanie, dzięki któremu to japońsko-polski debel serwował po zwycięstwo w drugim secie. W tej rozgrywce także uzyskały one szybko prowadzenie 40-15, jednak tym razem Makarova z Vesniną wspięły się na wyżyny i zdobyły trzy kolejne punkty, które oznaczały szybkie odłamanie i wyrównanie stanu na 5:5.

Dwa kolejne gemy zostały wygrane przez serwujące i kibice mogli zobaczyć tie-break. Dodatkowa rozgrywka stała już pod znakiem dominacji Rosjanek i do one triumfowały 7-3 jednocześnie wygrywając całe spotkanie w dwóch setach.

Rogers Cup, Montreal, mecz drugiej rundy gry podwójnej kobiet:

Makarova/Vesnina[4] – Hibino/Rosolska 6:3,7:6

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA